1.07.2013

Love is very important part of life.

Blazer,Bransoletka-ELLE|Naszyjnik-RiO|Top,Torebka,Bransoletka-LE|Sukienka-Alice&Olivia|Buty-YH

Maksi seksi. Troche burżujska stylka mi wyszła, hm hm... W sumie nie pamiętam czy te buty tam są czy nie.
Ostatnio bark weny na stylcie kompletny. Rzadko przebieram doll jak na siebie, dziwne. Zamiast tego jest wena na Neon Genesis Evangelion, Kłamcę 2 i 3 Ćwieka (polecam!),zakupy-kupiłam 3 spódniczki na gumce takie rozciągliwe i dopasowane, mega wygodne, tanie. Normalnie same zalety. Miałam dziś ciasto piec ale mąki brak, moje życie straciło sens. Zamiast tego galaretkę zrobiłam, w końcu mamusia ma imieniny trzeba być trochę milszym niż na co dzień... Chociaż nie. Ciotki dzwonią od 7 i mnie budzą grr. Na szczęście jutro przyjeżdża moja przyjaciółka, wee! I będzie wesoło, wee! I pójdziemy na piwo, wee! I na zdjęcia, wee! Oh i pominęłam jeszcze jeden DROBNY fakt. Jestem bez telefonu, moje życie sie skończyło. Padło mi gniazdo ładowania, na szczęście znalazłam kartę gwarancyjną i poszedł do naprawy. Tęsknie za nim, nie mam gg na telefonie rezerwowym, musiałam tymczasowo zmienić numer na jakiś lewy z timobajl bo simlock.
Żal.

3 komentarze:

  1. Świetna stylizacja ;)
    U mnie inna sytuacja, telefon się psuję, a ktoś (mamuśka kochana) zgubiła kartę gwarancyjną.

    OdpowiedzUsuń
  2. Ślicznie zapominalska panno :)

    OdpowiedzUsuń